Sejmik województwa odrzuca apele opozycji
Sejmik Województwa Łódzkiego odrzucił propozycję dwóch apeli, których przyjęcia chciała opozycja. Jeden z nich miał dotyczyć podwyżek cen prądu.
Zdaniem Polskiego Stronnictwa Ludowego rosnące ceny energii dotkną samorządy w sposób szczególny, a co za tym idzie mieszkańców województwa. Jak wyjaśnia radny Dariusz Klimczak wzrosną koszty funkcjonowania między innymi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i szpitali wojewódzkich.- Mnie bardzo interesuje los szpitali. Z informacji, które posiadam, wiem, że zapowiadane są wyższe ceny i już zaproponowano aneksy do dotychczasowych umów, funkcjonujących w kilkunastu szpitalach wojewódzkich. To będą ogromne kwoty jeśli chodzi o liczby bezwzględne – nie ukrywa członek PSL-u.
Dlatego radni opozycji chcieli zaapelować do rządu o dopłaty, które miałby zniwelować podwyżki. Zaapelowali również o odchodzenie od gospodarki opartej na węglu. Przeciw uchwale opowiedział się PiS. Jak przekonuje radny Paweł Sałek, podwyżki to konsekwencja polityki energetycznej Unii Europejskiej, zaakceptowanej przez poprzedni rząd.- Trochę się dziwię, że taka propozycja padła. W pierwszej kolejności kosztotwórczym elementem w wytwarzaniu energii jest europejska polityka klimatyczna. Dzisiaj jedna tona emisji CO2 kosztuje ok. 25 euro. To jest konsekwencja przyjęcia tzw. konkluzji szczytu europejskiego w 2014 roku – przekonuje Sałek.
Swój apel chcieli wystosować również radni Koalicji Obywatelskiej. Dotyczył on jak najszybszego dokończenia drogi S14, a także budowy przedłużenia drogi S8 z Łodzi do Tomaszowa Mazowieckiego. PiS nie był przeciwny temu stanowisku, ale radni w głosowaniu odesłali go do komisji, tłumacząc że dyskusja na jego temat wymaga spokoju i merytorycznego podejścia.