Drogowcy usuwają oznakowanie na przejściu dla pieszych na ul. Kopcińskiego przy Nawrot w Łodzi. To na razie nie odstrasza pieszych, którzy wchodzą mimo postawionych wygrodzeń i barierek. Korzystają jeszcze zpasów, jakie zostały usunięte tylko do połowy. – Pojawią się wygrodzenia w międzytorzu. Usunięte zostaną wszystkie sygnały sugerujące, że to przejście jest. Z tego przejścia nie będziemy mogli korzystać od niedzieli. Wtedy całkowicie zniknie “zebra” – wyjaśniaTomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu.

Sytuację na miejscu monitoruje policja, której radiowóz patroluje okolicę przejścia dla pieszych przy Kopcińskiego.

Przypomnijmy, przejście przez ulicę Kopcińskiego przy Nawrot doczekało się już wymownej nazwy “Przejście Śmierci”. Przez 10 lat doszło tam do ok. 200 zdarzeń drogowych, w których rannych zostały 37 osoby, a trzy zginęły. Ostatnio, w kwietniu tego roku 9-letnia dziewczynka wpadła pod tramwaj.Od tego czasu wprowadzono czujnik pieszych, który uruchamia migające żółte światło, a na jezdni pojawiły się czerwone pasy akustyczne. Od kilkunastu dni nabrała na sile akcja, której zadaniem jest doprowadzenie do wybudowania tam sygnalizacji świetlnej. Do tego namawiali m.in. artyści i sportowcy z Łodzi. Na tę jest już zgoda, ale dopiero powstaje projekt nowej sygnalizacji świetlnej, który ma być gotowy pod koniec przyszłego roku. Do tego czasu przejście ma być jednak zamknięte.

Zobacz też, “Przejście śmierci” na Kopcińskiego zostanie zamknięte. Łódzcy społecznicy protestują