Rafał Zybert | Radio Łódź
Gościem Radia Łódź był Rafał Zybert, analityk rynku paliw z Biura Reflex w Łodzi. W programie “Gość Po 8” o zapowiadanym w poniedziałek proteście paliwowym, cenach benzyny i perspektywach ich kształtowania rozmawiał z nim Maciej Trojanowski.
Na dzisiaj kierowcy, za pośrednictwem internetu, umawiali się protest paliwowy przeciwko rosnącym cenom. Ci, którzy nie muszą, nie zamierzają dzisiaj tankować. Rafał Zybert, analityk rynku paliw z biura Reflex uważa, że taki protest jest niepotrzebny, ponieważ ceny do końca roku będą systematycznie spadać.
– Duży spadek cen ropy naftowej otwiera dziś drogę do spadku cen paliw. Najszybciej obniżek doczekają się kierowcy tankujący benzynę, w tej chwili mamy już w kraju stacje, na których benzynę można zatankować za 4,75-4,80 zł. Jest ich, co prawda, niewiele, ale myślę, że spokojnie, ze średnim poziomem poniżej 5 zł zejdziemy.
Niestety, na aż tak znaczący spadek cen nie mogą liczyć kierowcy tankujący olej napędowy tu cena na pewno nie będzie rosnąć, ale jej spadek do końca roku poniżej 5 zł za litr jest mało prawdopodobny. Jednak nie tylko dlatego dzisiejszy protest paliwowy wydaje się nieracjonalny dodaje Rafał Zybert. Również dlatego, że jego wpływ na realną obniżkę jest praktycznie zerowy.
– Nie mamy swojej ropy naftowej, musimy ją kupować po cenach giełdowych, i zawsze, w sytuacji, kiedy mamy jakąś korektę większą, to nasza rafineria musi tę tańszą ropę kupić, przerobić, a następnie dystrybuować poprzez stacje do kierowców. Także tak to już jest i za każdym razem pojawia się ten scenariusz, że my tutaj na to wpływu nie mamy dodaje.
Zdaniem eksperta warto zwrócić również uwagę, że ceny w Polsce są na poziomie cen w Rumunii i Bułgarii, a siła nabywcza Polskiego kierowcy jest o wiele większa.
Nazwa | Plik | Autor |
Gość Po 8 – Rafał Zybert | audio (m4a) audio (oga) |