Dlaczego coraz trudniej dostać alimenty? Rozmowa z Dorotą Herman
W najbliższą środę Sejm zajmie się rządowymi propozycjami dotyczącymi Pakietu Alimentacyjnego. Tymczasem przeciwko niektórym zapisom pakietu już od dłuższego czasu protestują samotni rodzice zrzeszeni w różnych organizacjach i stowarzyszeniach. Tydzień temu wysłali list otwarty w tej sprawie, m.in. do prezydenta, premiera i parlamentarzystów.
– Ponad 40 organizacji podpisało się pod listem otwartym do premiera, prezydenta i parlamentarzystów. Chciałabym wyjaśnić że pakiet alimentacyjny jako całość, my jako samodzielni rodzice, oceniamy bardzo dobrze. Minister Marczuk jako jeden z nielicznych polityków wysłuchał nas, zaprosił nas do siebie – powiedziała Dorota Herman ze Stowarzyszenia Poprawy Spraw Alimentacyjnych “Dla Naszych Dzieci”.
W liście otwartym można przeczytać, że organizacje czują się zlekceważone. – Nasze stanowisko w sprawie progu alimentacyjnego zupełnie nie zostało wzięte pod uwagę. Fundusz alimentacyjny to wsparcie dla dzieci samodzielnych rodziców, których drugi rodzic nie jest w stanie płacić alimentów z różnych powodów. Z założenia, fundusz ten miał wypłacać świadczenia, żeby za tego rodzica łożyć pieniądze, a później państwo miało odzyskiwać od tego rodzica alimenty. Fundusz alimentacyjny to nie jest zasiłek, to jest świadczenie zwrotne. Nie wiadomo, dlaczego został ustalony próg do tego funduszu 11 lat temu. Przez tyle lat wnosi on aż 725 zł na osobę w rodzinie – dodała Herman.
Posłuchaj całej rozmowy i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Rozmowa z Dorotą Herman | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |