Przyczyną opóźnień są dodatkowe prace podziemne, które trzeba było wykonać. – Mieliśmy do usunięcia kolizję energetyczną, która nie była przewidziana. Wymagało to pewnych ustaleń i pozwoleń PGE. Z tego powodu termin został przedłużony do 20 listopada. Większość prac została wykonana, pozostało już tylko wykończenie – powiedział Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu.

Drogowcom pozostały jeszcze prace wykończeniowe. – Robotnicy pracują jeszcze w pobliżu przystanków autobusowych. Prace są więc na ostatnim etapie. Wcześniejsza przebudowa instalacji wpłynęła na ostateczny termin realizacji – dodał Andrzejewski.

Po przebudowie rowerzyści będą mogli jeździć wokół całego Ronda Solidarności po drogach rowerowych.