Debata polityczna Radia Łódź i TVP3 Łódź
Dzisiejszymi (5 listopada) gośćmi debaty politycznej Radia Łódź i TVP3 Łódź byli zwycięzcy w wyborach prezydenckich w drugiej turze w Radomsku Jarosław Ferenc, w Zgierzu Przemysław Staniszewski, w Piotrkowie Trybunalskim Krzysztof Chojniak i w Zduńskiej Woli Konrad Pokora.

W pierwszej części debaty goście podsumowali zakończoną kampanię wyborczą, ocenili również zachowanie swoich przeciwników politycznych. – Miałem powody, aby zaskarżyć moich kontrkandydatów o kłamstwa wyborcze, ale tego nie zrobiłem. Postanowiłem prowadzić merytoryczną kampanię, uznając, że prawda zawsze wyjdzie na wierzch – powiedział Jarosław Ferenc, prezydent Radomska.
O negatywnych aspektach politycznej rywalizacji w Zgierzu wspomniał z kolei Przemysław Staniszewski. – Kampania była dynamiczna, choć nie zawsze merytoryczna. Niestety, momentami osiągnęła ona poziom śmietnika. Warto za to dyskutować o tym, co zrobiono dla Zgierza i co należałoby jeszcze uczynić – zaapelował.
Rządzący Piotrkowem Trybunalskim od 2006 r. Krzysztof Chojniak nie był zaskoczony faktem, że o reelekcję musiał walczyć w tzw. dogrywce. – Z pokorą podszedłem do tego wyzwania, znając również doświadczenie innych włodarzy, którzy weszli już do drugiej tury wyborów i ostatecznie przegrali – przyznał piotrkowski polityk.
Dotychczasowy gospodarz Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki w I turze zajął tylko czwarte miejsce. Jego miejsce na najbliższe pięć lat zajął Konrad Pokora. – Muszę pochwalić kampanię w Zduńskiej Woli, gdyż była rzeczowa i merytoryczna. Zmieniło się to dopiero w ostatnim tygodniu. Mieszkańcy miasta nie dali się zastraszyć sygnałom, wedle których pieniądze z budżetu centralnego miałyby być przeznaczane tylko do tych samorządów, w których włodarze mają legitymację Prawa i Sprawiedliwości – zaznaczył nowy prezydent miasta.
W dalszej części debaty zastanawiano się nad sukcesem lokalnych komitetów wyborczych oraz ich kandydatów.
– Poziom samorządu nie obliguje, aby prezydenci byli ściśle utożsamiani z głównymi partiami politycznymi. Przecież to mieszkańcy powinni decydować o tym, kto zasiada na danych stanowiskach w mieście – podkreślił Przemysław Staniszewski.
– W Radomsku partie nigdy nie odnosiły wymiernych sukcesów. Moje stowarzyszenie Razem dla Radomska funkcjonuje od 16 lat na lokalnej scenie politycznej. Plusem jest to, że lokalne komitety nie muszą patrzeć na wytyczne, czy na liderów partyjnych. My wsłuchujemy się w głosy mieszkańców, szukając również sojuszników dla rozwoju miasta – ocenił Jarosław Ferenc.
/opracowanie TVP3 Łódź