Szczęście dopisało Mistrzom Polski. Siatkarze PGE Skry Bełchatów uniknęli dalekich lotów. W Grupie D ich rywalami będą niemiecki Berlin Recycling Volleys, belgijski Greenyard Maaseik i… Trefl Gdańsk.

Nie dość, że bełchatowianie nie zmęczą się aż tak bardzo podróżowaniem po Europie, to jeszcze mają duże szanse na awans do fazy pucharowej, w której miejsce znajdą najlepsze drużyny z każdej grupy i trzy najlepsze z drugich miejsc. Dużo trudniej będą mieli choćby wicemistrzowie Polski – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle trafiła do grupy z m.in. Cucine Lube Civitanova i Azimutem Modena.

Jeśli chodzi o dalekie podróże, które są największym problemem dla zespołów występujących w europejskich pucharach, losowanie było szczęśliwe również dla kobiecych ekip z Łodzi.

ŁKS Commercecon dwukrotnie poleci do Włoch i raz do Niemiec. Rywalkami wicemistrzyń Polski będą Imoco Volley Conegliano, Savino Del Bene Scandicci oraz Schweriner SC.

W fazie grupowej mogą też wystąpić Grot Budowlani. Jeśli podopieczne Błażeja Krzyształowicza w trzeciej rundzie eliminacyjnej uporają się z ASPTT Miluza, ich przeciwniczkami będą włoskie Igor Gorgonzola Novara, francuskie RC Cannes i białoruska Minczanka Mińsk.

W Lidze Mistrzyń, podobnie jak u panów, awans wywalczą zwyciężczynie grup i trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc.