W walce o fotel wójta Daszyny pozostał jeden kandydat, który przebywa w areszcie
Nieoczekiwany zwrot wyborczy w Daszynie, w powiecie łęczyckim. Tadeusz Dymny zrezygnował z walki w drugiej turze. To oznacza, że jedynym kandydatem został, przebywający w areszcie, Zbigniew Wojtera.
Jak podała Gminna Komisja Wyborczaw Daszynie, jeden z kandydatów, który w niedzielę (4 listopada) miał w drugiej turze ubiegać się o fotel wójta, Tadeusz Dymny zrezygnował. Oznacza to, że jedynym kandydatem został Zbigniew Wojtera, który jest w areszcie i ciążą na nim 92 zarzuty, podejrzany jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i grozi mu 12 lat więzienia.
Tadeusz Dymny w oświadczeniu opublikowanym m.in. na portalu www.wleczycy.pl tłumaczy swoją decyzję wysokim wynikiem konkurenta, któremu zabrakło do zwycięstwa w pierwszej turze zaledwie 28 głosów. Zdaniem kandydata oznacza to, że jego propozycja została praktycznie odrzucona, a dodatkowo nie udało mu się wprowadzić żadnych radnych do Rady Gminy.