28-letnia łodzianka zginęła od ran kłutych szyi. Czy do zabójstwa doszło z motywów seksualnych?
W wyniku sekcji zwłok przeprowadzonej dziś w Zakładzie Medycyny Sądowej w Łodzi wiadomo już, że przyczyną śmierci poszukiwanej przez tydzień kobiety, a znalezionej w piątek przy ul. Kosynierów Gdyńskich były rany kłute szyi. Prawdopodobne jest, że do zabójstwa doszło z motywów seksualnych.
Prokuratura poinformowała, że stwierdzono także obrażenia wskazujące na pobicie.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania podkreślił, że stanowczo należy zdementować pojawiające się w mediach informacje, jakoby ciało kobiety zostało rozczłonkowane. Dodał też, że udało się zabezpieczyć nóż, który być może jest narzędziem zbrodni.
Sąd, uwzględniając wniosek prokuratury, aresztował na trzy miesiące 38-letniego obywatela Gruzji podejrzanego o poplecznictwo, a więc zacieranie śladów, niezawiadomienie o zabójstwie i składanie fałszywych zeznań. Sprawca zbrodni nadal pozostaje na wolności.
Prokurator Kopania zapewnił jednak, że trwają zakrojone na szeroką skalę czynności mające na celu ujęcie sprawcy. – Na obecnym etapie z uwagi na dobro postępowania nie jest możliwe przekazanie bliższych informacji w tym zakresie. Zostaną one podane do publicznej wiadomości w możliwie najszybszym terminie powiedział Krzysztof Kopania.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Sprawa 28-letniej łodzianki | audio (m4a) audio (oga) |