Powstaje nowa sala hybrydowa w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi
To wyjątkowa sala operacyjna pozwalająca na wykonywanie operacji, które dotychczas nie były dostępne dla pacjentów tej placówki.
– Ci pacjenci jeszcze parę lat temu nie mieli w ogóle szansy na operację, ponieważ takie sale hybrydowe dopiero od kilkunastu lat zaczynają się pojawiać w Polsce. Do do tej pory było często tak, że musieliśmy choremu odmawiać u nas operacji i wysyłać go do innego z ośrodków – tłumaczy ordynator nowego oddziału kardiochirurgii Grzegorz Religa.
Jak dodaje dr Religa, sala hybrydowa daje też nowe szanse pacjentom, którzy ze względu na wysokie ryzyko, na przykład współistnienie innych chorób, nie mieli szans na operację. – To są często ludzie w podeszłym wieku, którzy cierpią na wiele chorób współtowarzyszących, z ogromnymi obciążeniami, u których o kwalifikacji do klasycznej operacji byśmy nie pomyśleli ze względu na bardzo wysokie ryzyko. Teraz ci chorzy mają możliwość otrzymać skuteczną i stosunkowo mało dla nich niebezpieczną pomoc.
W Łodzi jest jeszcze jedna taka sala w Centralnym Szpitalu Klinicznym, ale to zbyt mało jak na potrzeby łódzkich pacjentów. Nowa sala hybrydowa w szpitalu im. Biegańskiego ma być gotowa pod koniec roku. Pierwsze zabiegi planowane są w styczniu.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |