Wojewoda uznał, że kadencja Zdanowskiej zbliża się do końca, więc procedura wygaszenia mandatu nie mogłaby być przeprowadzona. Wojewoda wezwał jednocześnie Hannę Zdanowską do rezygnacji ze startu w wyborach.

– Profesorowie prawa i eksperci mówią wprost: mogę kandydować i jeżeli wygram, mogę sprawować urząd prezydenta. Takie jest prawo – mówiła Hanna Zdanowska. – Politycy PiS-u wykorzystali cały aparat polityczny i państwowy, którym dysponują. Teraz jest polityczny przekaz i decyzja wojewody wywołana poleceniem partyjnym. Powiedzmy politykom Prawa i Sprawiedliwości: Tu jest Łódź, tu Łodzianie decydują, kto będzie prezydentem.

Zdanowska zaapelowała jednocześnie do wszystkich, aby powstrzymali się od wszelkich form protestu. – Apeluję do państwa o masowy i powszechny udział w niedzielnym głosowaniu. Niech to będzie nasz symbol przeciwstawienia się temu, co się dzieje: bezprawiu, łamaniu konstytucji, zamachu na naszą Łódź.

Wiceprezydent Tomasz Trela oświadczył też dziś, że Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej i Nowoczesna składają doniesienie do prokuratury na wojewodę łódzkiego Zbigniewa Raua. – Podpisaliśmy to zawiadomienie ponad podziałami, tak jak stworzyliśmy nasz komitet. Nie możemy pozwolić na to, aby łodzianie byli oszukiwani, aby Nowogrodzka decydowała o zaprzestaniu rozwoju naszego miasta.

Razem z Hanną Zdanowską oświadczenie wojewody skomentował dziś przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. – Chcę wyraźnie powiedzieć, że jesteśmy murem za Hanką. Pilnujemy i będziemy pilnować demokracji, procedur i przyzwoitości. Jesteśmy świadkami zamachu, już nie pełzającego, ale grożącego nam zamachu stanu i ataku na praworządność. Jeśli urzędnik państwowy zapowiada, że będzie podważał demokratyczny werdykt wyborczy, to oznacza, że chce łamać demokrację. Nie pozwolimy na to, zrobimy wszystko, żeby obronić samorząd mówił podczas spotkania z dziennikarzami. Dodał też, że Hanna Zdanowska jest członkiem PO, jest szefową regionu, jest członkiem zarządu krajowego i to się nigdy nie zmieni.