Wybory 2018: Czy należy powołać Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków w Łodzi?
Kandydaci w wyborach samorządowych z ruchu Kukiz’15 i ruchu miejskiego Łódź Jest Nasza! przekonują, że jak najszybciej powinno powołać się Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków w Łodzi. Miałby być to analogiczny fundusz, który teraz wspiera remonty zabytków w Krakowie.

Kandydat na radnego Mikołaj Siwiński mówi, że Kraków niesłusznie jest jedynym miastem w Polsce, który może liczyć rocznie na kilkadziesiąt milionów złotych na odnawianie zabytków. – Tam co roku z budżetu państwa trafia na zabytki do Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków 40 mln zł. Dla porównania, Wojewódzki Konserwator Zabytków rocznie rozdziela milion zł dotacji na ratowanie zabytków, a miasto Łódź dwa miliony.
Jak dodaje kandydat na prezydenta z ramienia Kukiz’15 Rafał Górski, czas skończyć z taką nierównością, bo Kraków nie jest jedynym miastem w Polsce, które ma zabytki. – To jest kompletny absurd, że Kraków dostaje co roku 40 mln zł, a inne miasta, w tym Łódź, są po prostu pozostawione same sobie. Dlaczego ten fundusz nie funkcjonuje chociażby w sposób rotacyjny? – pyta.
Kandydaci przekonują, że budowanie silnego państwa nie polega na wspieraniu tylko jednego miasta.
AUDYCJA “WYBORY SAMORZĄDOWE 2018” W RADIU ŁÓDŹ ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO I WIĘCEJ INFORMACJI ZWIĄZANYCH |