Dziecko wpadło do studni. Chłopiec ma złamany kręgosłup
Siedmiolatek wpadł do studni w Piotrkowie Trybunalskim. Został z niej wyciągnięty i przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Łodzi. Chłopiec doznał złamania kręgów w odcinku lędźwiowym.
Aktualizacja 12 października godzina 13:20
Stan zdrowia dziecka okazał się dużo poważniejszy, niż początkowo myślano.Chłopiec miał tylko niewielkie odrapania, jednak lekarze zdecydowali o pozostawieniu go w szpitalu i zlecili profilaktycznie dodatkowe badania. Pogłębiona diagnostyka.wykazała uszkodzenie kręgosłupa. Jak mówi rzecznik szpitala Adam Czerwiński, złamanie, którego doznało dziecko, jest bardzo nietypowe bo nie dawało żadnych objawów neurologicznych.- Okazało się, że chłopiec ma złamanie kręgosłupa. Złamane są dwa kręgi w odcinku lędźwiowym i potrzebna będzie operacja – mówi Czerwiński.
————–
Do wypadku doszło w czwartek (11 października) ok. godziny 18. – Dwójka dzieci bawiła się na prywatnej posesji. Rodzice byli w domu. Chłopiec prawdopodobnie odsłonił studnię, taką już bez wody, 13-metrową i wpadł do niej – relacjonuje Ilona Sidorko, rzeczniczka piotrkowskiej policji.
Chłopca wydobyli strażacy i przekazali pogotowiu ratunkowemu. 7-latek helikopterem trafił do ICZMP w Łodzi.Jest przytomny, a obrażenia, jakich doznał, nie zagrażają jego życiu.