Nowy budżet UE bez akceptacji. O ile mniej dostanie Polska?
Propozycja nowego podziału budżetu Unii Europejskiej, zaprezentowana kilka tygodni temu przez Komisję Europejską, na pewno nie zostanie przyjęta w tym kształcie. Zakłada ona między innymi zmniejszenie ilości pieniędzy na politykę spójności.

Cięcia najbardziej dotkną Polskę, która miałaby dostać mniej aż o 20 procent. W Brukseli coraz częściej słychać głos sprzeciwiający się stanowisku Komisji. – Jak Komisja Europejska może mówić, że polityka spójności jest istotna dla Europy, dla jej miast i regionów, a w tym samym czasie proponować redukcję całego budżetu o 10 procent? My odrzucamy taką propozycję budżetu, podobnie jak to zrobili nasi koledzy z Parlamentu Europejskiego – zauważa Karl-Heinz Lambertz, przewodniczący Komitetu Regionów.
Parlament Europejski przyjął już raport negatywnie oceniający propozycję komisji. To jednak nie oznacza, że cięć dla Polski nie będzie, ale może uda się ograniczyć ich wielkość. – Pytanie, gdzie się spotkają wszyscy. Gdzieś będzie trzeba zmniejszyć cięcia. Może w polityce spójności, ale w tej sytuacji będzie trzeba również domagać się od płatników netto, żeby więcej wpłacali. To będzie trudne – ocenia Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.
Negocjacje budżetowe dopiero się rozpoczynają. Komisja Europejska ma nadzieję zakończyć je jeszcze przed przyszłorocznymi wyborami do Parlamentu Europejskiego, ale taki scenariusz wydaje się mało realny.