Dobra polityka senioralna na poziomie samorządowym

W kilku miastach, między innymi w Pabianicach, Łasku i Radomsku, do głosowania na swoich kandydatów zachęcali liderzy Koalicji Obywatelskiej: Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer i Barbara Nowacka. – To tutaj, na poziomie samorządowym, decyduje się tak naprawdę, w jaki sposób może być prowadzona dobra polityka senioralna, dobra edukacja; w jaki sposób dbać o nasze codzienne zdrowie. To samorządy bardzo często mają wpływ chociażby na to, jakim powietrzem oddychamy mówiła Barbara Nowacka. – Kandydat jakim jest plan Sylwester Florczak, jest taką nadzieją dla Łasku, że będzie się lepiej rozwijał. Również nasze listy sejmikowe są zbudowane tak, że stawiamy na ludzi doświadczonych, jak pan Witold Stępień.

Aby seniorzy mogli utrzymać swoje mieszkania

W Łodzi kandydat na prezydenta z Prawa i Sprawiedliwości zadeklarował pomoc seniorom. Waldemar Buda obiecuje wprowadzić samorządowy dodatek mieszkaniowy, który ma pomóc osobom po 70. roku życia w utrzymaniu mieszkania, bez względu na jego wielkość. Dziś to kryterium często wyklucza seniorów z możliwości uzyskania pomocy. – Moje założenia wskazują na dwadzieścia kilka milionów. To nie jest duża kwota z punktu widzenia budżetu, natomiast zapewni ona godność i poszanowanie starszych osób, które często pozostają samotne. Utrzymywanie tych osób i pomoc z zapłacie czynszu tym osobom jest korzystne dla miasta, ponieważ utrzymanie seniora w Domu Pomocy Społecznej jest dużo wyższe niż dołożenie mu do czynszu.

Tunelu jednak nie będzie?

Kandydat na prezydenta Łodzi Rafał Górski z poparciem Kukiz15 jest zaniepokojony przyszłością tunelu średnicowego w mieście. Uważa, że nie powstanie on do 2022 roku. A takie obietnice określa jako obiecywanie gruszek na wierzbie przez władze miasta i PKP PLK. – To nie jest oficjalna informacja od firmy, natomiast zejście z linii kolejowych, która ogłosiło ostatnio Astaldi daje dużo do myślenia. Również konferencja prasowa, którą zorganizowało Ministerstwo Infrastruktury i wiceminister transportu dzień później, też daje do myślenia. Widać że jesteśmy w fazie zarządzania kryzysowego.

Lista, na której jest aż połowa kobiet

Kandydatka na prezydenta Agnieszka Wojciechowska van Heukelom zachęcała do głosowania na kandydatki z jej komitetu wyborczego Bezpartyjni. To jedyna lista – zapewniła – na której jest aż połowa kobiet. – Panie reprezentują różne zawody. Elżbieta Wróblewska jest audytorem, Iza Szczawińska zajmuje się z kolei z dużą determinacją sprawami związanymi z uregulowaniem kwestii własności gruntów.

SLD stawia na ekologię i tereny zielone.

Sojusz Lewicy Demokratycznej, który należy do komitetu popierającego Hannę Zdanowską stawia na ekologię i tereny zielone. Chce, by w Łodzi powstała farma miejska. Jak mówi Ismena Lechowska, byłoby to miejsca publiczne z ekologicznymi uprawami warzyw lub hodowlą pszczół. – Do współpracy, jako że jest to projekt pilotażowy, chcemy zaprosić ekspertów, chcemy zaprosić organizacje studenckie i szkoły, aby stworzyć fajną przestrzeń, która będzie integrować lokalną społeczność.

Gdzie są fundusze na drogi?

Radny Platformy Obywatelskiej Mateusz Walasek krytykuje rząd za pomijanie Łodzi przy podziale środków na budowę dróg lokalnych, i apeluje o wprowadzenie zmian w projekcie. – Ustawa o funduszu dróg samorządowych oznacza, że rząd chce wyeliminować Łódź spośród tych, którzy dostają środki z tego funduszu. Zapis tego projektu uchwały, który jest w tej chwili w Sejmie, zawiera zapis wykluczający miasta wojewódzkie z pozyskiwania tych funduszy. Trzeba przypomnieć że to jest słuszny pomysł, aby rząd wspierał samorządy w budowie dróg. Okazuje się jednak, że nie wszystkie.

Sekretarz stanu w Kancelarii premiera Jacek Sasin, który przyjechał dziś do Łodzi tłumaczył, że fundusz na drogi lokalne jest przeznaczony dla biedniejszych gmin. – Podobnie zresztą jak program, który był realizowany tzw. schetynówek. Nie był on skierowany do tych najważniejszych i największych miast. Największe miasta mają swoje programy, korzystają również z Funduszy Europejskich. To są inne poziomy finansowania.

Kto preferuje zabudowę deweloperską?

Włodzimierz Tomaszewski z Klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości zarzucił dziś prezydent Hannie Zdanowskiej, że bardziej dba o interes deweloperów niż mieszkańców. Chodzi o działki w Łagiewnikach, w okolicach ul. Przepiórczej. – Określam go, jako teren zabudowy deweloperskiej, który nie powinien się nigdy zdarzyć na terenie Łagiewnik. Terenie, który nie został objęty palnem miejscowym, mimo że istnieje uchwała o wszczęciu takiego planu z 2008 roku. Zostało to odłożone na półkę i takich przykładów z terenu Łodzi jest wiele. Po to, aby zaspokoić interesy developerów. Niestety, funkcje takie developerskie wchodzi wiceprezydent miasta pan Rosicki, który kupił na tym obszarze działki i właśnie preferuje taką zabudowę developerską; w sytuacji, kiedy do tego samego terenu wcześniej były stosowane dość ostre rygory jeśli chodzi o zabudowę.

Wiceprezydent Wojciech Rosicki odpowiedział na zarzuty Włodzimierza Tomaszewskiego. – Jestem człowiekiem, który przez lata ciężko pracował i zarabiał pieniądze na wolnym rynku. Koncepcja wykupu tam działki to jest koncepcja myślenia o tym, gdzie mają mieszkać moje wnuki i moje dzieci. I każdy obywatel ma do tego prawo. W przeciwieństwie do pana Tomaszewskiego, który przez lata nigdy nie zarobił inaczej złotówki, jak tylko korzystając z pracy na publicznych stanowiskach i wykorzystując swoją polityczną pozycję do tego, żeby gdziekolwiek przyjąć jakąś złotówkę. Jeżeli pan Tomaszewski przekroczył granicę i będę miał jakikolwiek informacje mówiące o tym, że sugeruję lub powiedział o tym, że wykorzystałem stanowisko do tego żeby zaingerować w działalność planistyczną, sprawę kieruję natychmiast do sądu.