Według ministra ochrony środowiska starosta zgierski ponosi odpowiedzialność za usunięcie odpadów ze składowiska w Zgierzu
Majowy pożar składowiska w Zgierzu był znaczącym impulsem dla rządu, żeby uregulować prawo dotyczące składowania odpadów – powiedział w Zgierzu minister ochrony środowiska Henryk Kowalczyk.

Minister zaznaczył, żeteraz przedsiębiorcy będą musieli spełnić kilka wymogów, żeby prowadzić taką działalność. – Takie składowisko jak tutaj nie będzie mogło powstać i nie będzie mogło być porzucone, bo będzie powstawać pod warunkiem, że będzie pozytywna opinia straży pożarnej i wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. Tu były opinie negatywne, a mimo to starosta wydał zezwolenie.
Na terenie gdzie wybuchł pożar nadal zalega kilkanaście ton odpadów. Zgodnie z prawem powinien uprzątnąć je ich właściciel, jednak tego nie zrobił. A w ostatnim czasie usłyszał prokuratorskie zarzuty. Według ministra Kowalczyka w takiej sytuacji to starosta zgierski powinien ponieść odpowiedzialność. – W normalnym przypadku kiedy są porzucone śmieci, odpowiedzialność, rzeczywiście, spada na prezydenta miasta. W momencie, kiedy te śmieci uległy spaleniu, to odpowiedzialność za zarządzanie kryzysowe spada na starostę. Spór tutaj jest, i pewnie będzie rozstrzygnięty, ale mówiąc szczerze to dużo większa odpowiedzialność jest starosty, ze względu na to, że to on wydał zezwolenie dość niefrasobliwie.
Nazwa | Plik | Autor |
Minister środowiska o składowisku w Zgierzu | audio (m4a) audio (oga) |
Pożar składowiska w Zgierzu wybuchł 25 maja. Strażacy walczyli z ogniem ponad tydzień.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI ZE ZGIERZA |