Szarżował po bełchatowskiej odkrywce samochodem pełnym marihuany
Pracownicy ochrony kopalni węgla brunatnego ujęli nietrzeźwego kierowcę. 32-latek z dwoma promilami w organizmie szalał audi na terenie bełchatowskiej odkrywki. W samochodzie miał 1,5 kg marihuany.

Mężczyznaprzejechał przez bramki i zjechał na drogę gruntową. Nie reagował na sygnały do zatrzymania dawane przez ochronę. W końcu porzucił pojazd i – wraz z jadącym z nim pasażerem – rozpoczął ucieczkę na piechotę.
Mężczyźni szybko zostali ujęci i przekazani policjantom. Zarówno od kierowcy, jak i pasażera wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało odpowiednio 2 i 1,7 promila alkoholu w organizmie.
Największa “niespodzianka” czekała jednak na funkcjonariuszy wewnątrz pojazdu. W reklamówce na tylnym siedzeniu mundurowi znaleźli ponad półtora kilograma marihuany. Narkotyki zostały zabezpieczone i trafiły do policyjnego depozytu.
Dodatkowo, podczas przeszukania w miejscu zamieszkania 32-latka policjanci zabezpieczyli kolejne środki odurzające: susz, biały proszek, tabletki oraz masę plastyczną o łącznej wadze ponad 46 gramów.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.Grozi mu do 10 lat więzienia.