Jak tłumaczy Bartłomiej Dyba-Bojarski, radny PiS, ta propozycja budziła najwięcej kontrowersji. – Przyznam szczerze, że ten pomysł wydaje mi się niemądry, dlatego że bardzo rzadko widujemy rowerzystów w tramwajach. Jeżeli komuś zdarzy się awaria, złapał gumę lub sam się pokaleczył, nie powinniśmy uniemożliwić mu powrotu tramwajem do domu.

Radni zmienili przepisy w ten sposób, że rowery można będzie przewozić w każdym tramwaju, jednak w pojazdach, w których są specjalne stojaki, rowerzysta będzie miał obowiązek przypięcia do nich roweru. To zdaniem Mateusza Walaska, radnego PO kompromis, który powinien zadowolić wszystkich. – Pozwoli on zaspokoić zarówno te głosy, które przychodzą z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, jak i środowisk rowerowych.

Radni nałożyli również na pasażerów przewożących zwierzęta obowiązek posiadania przy sobie aktualnego świadectwa szczepień.