Kapusta przed niemieckim dyskontem w Sieradzu
To kontynuacja protestów przeciwko niskim cenom warzyw w skupie i nadmiernemu zdaniem rolników importowi produktów rolnych z zagranicy.

Kilkadziesiąt sztuk kapusty pekińskiej rozsypali rolnicy z Unii Warzywno-Ziemniaczanej przed jednym z marketów niemieckiej sieci dyskontowej w Sieradzu.
To kontynuacja protestów przeciwko niskim cenom warzyw w skupie i nadmiernemu zdaniem rolników importowi produktów rolnych z zagranicy.
– Problemem jest market, a polski rząd niech wie, że rolnik wie, gdzie ten problem się znajduje. Trzeba zacząć zmieniać polski rynek i handel. Polscy producenci produkują towar bardzo wysokiej jakości. Powinien być on tutaj sprzedawany za odpowiednią cenę. Rolnicy nie powinni być zmuszani do takich protestów – mówił prezes Unii Michał Kołodziejczak.
Wcześniej w maju rolnicy podczas protestu na drogach regionu wysypali kilka ton kapusty pod siedzibą starostwa powiatowego w Sieradzu.
Zapowiedzieli dziś, że jeśli ich sytuacja się nie zmieni, będą planowali kolejne protesty.