Prokuratura oskarżyła go o bezpośrednie narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo uszczerbku na zdrowiu. Sędzia Agnieszka Boczek nie miała wątpliwości co do szkodliwości czynu Jarosława J. – Jako okoliczność obciążającą sąd potraktował fakt, że czyny, których dopuścił się oskarżony są czynami o bardzo wysokim stopniu społecznej szkodliwości. Osoba biorąca dopalacze nie wie, co może się stać po ich zażyciu – powiedziała.

Czytaj: Dopalacze traktowane jak narkotyki – wchodzą w życie nowe przepisy

Prokurator Adam Latuszkiewicz z Prokuratory Rejonowej Łódź-Polesie jest usatysfakcjonowany z wyroku.- Ja będę przede wszystkim usatysfakcjonowany, kiedy handel dopalaczami się zakończy lub znacząco zostanie ukrócony i kiedy osoby pokrzywdzone nie będą umierać na ulicach, a handlarze będą siedzieć w więzieniach. Jestem zadowolony z wyroku, ponieważ jest to wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności. To jasna odpowiedź prokuratury i wymiaru sprawiedliwości na tego typu zachowania – dodał Latuszkiewicz.

Wyrok jest nieprawomocny. Wczoraj zmieniły się przepisy dotyczące handlu dopalaczami – za te czym grozi teraz do 12 lat więzienia.

Posłuchaj i dowiedz się więcej: