Mija rok od wydarzeń w Suszku. Uczczono pamięć tragicznie zmarłych harcerek [FILM]
Nawałnica, która przeszła nad krajem w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 r., była powodem wielu szkód. Około godz. 23 podczas tej burzy w powiecie chojnickim doszło do wypadku na obozie harcerskim. W jego wyniku zginęły dwie osoby z województwa łódzkiego.
![Mija rok od wydarzeń w Suszku. Uczczono pamięć tragicznie zmarłych harcerek [FILM] 1 46513 901f261650638a9f2ebb01376b216c4c](/wp-content/archiwum/files/46513-901f261650638a9f2ebb01376b216c4c.jpg)
Koło miejscowości Suszek (woj. pomorskie) na obozie Okręgu Łódzkiego ZHR wypoczywało pod okiem instruktorów 140 dzieci. Harcerze byli na obozie, a na ich namioty spadły konary drzew. Spośród 155 uczestników obozu do Łodzi wróciło około 100 osób. Podczas nawałnicy 22 osoby zostały ranne i przewiezione do szpitala.
Czytaj także: Tragedia w Suszku. Nie żyją dwie harcerki z Łódzkiego
-Nawałnica, która przetoczyła się przezteren kraju wnocy z11 na12 sierpnia 2017 roku wyrządziła wiele szkód. Działania prowadzące doich usunięcia trwały wiele dni izaangażowały dużą ilość sił iśrodków zarówno Państwowej Straży Pożarnej, jak iOchotniczych Straży Pożarnych zterenu całego kraju – informuje portal internetowy www.chojnice.com
Czytaj także: Tragedia w Suszku. Harcerze wrócili do Łodzi. Kurator zapowiada kontrole [ZDJĘCIA, FILM]
Dziś mija rok od tych tragicznych wydarzeń.
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach opublikowała film z nagraniami z rejestratora rozmówtelefonicznych i korespondencji radiowej Stanowiska Kierowania PSP w Chojnicach. Wideo składa się przede wszystkim z materiałów udostępnionych przez strażaków, którzy brali udział w działaniach ratowniczych związanych z nawałnicą. Przez pierwszą godzinę Stanowisko Kierowania odebrało łącznie 113 połączeń telefonicznych o łącznej długości ponad 25 godzin. W trakcie pierwszej doby dyżurni stanowiskaprowadzili przez 14 godzin korespondencję radiową.
Zobacz specjalny film opublikowany przez strażaków z Chojnic:
W Suszku koło Chojnic trwają uroczystości związane z odsłonięciem pomnika upamiętniającego bohaterstwo mieszkańców wsi Lotyń, okazane podczas ubiegłorocznej nawałnicy. To forma podziękowania, którą przygotowali harcerze z Łodzi. Obelisk stanął na byłym obozowisku, nieopodal miejsca w którym rok temu zginęły dwie harcerki.
Uroczystość nie ma charakteru oficjalnego. Jej głównymi bohaterami są harcerze, którzy podczas feralnej nocy byli na obozie w Suszku, oraz mieszkańcy Lotynia, którzy ich ratowali. Dzisiaj, jak mówią jedni i drudzy, wszyscy stanowią mocno zżytą ze sobą wspólnotę.
– Dla nas harcerze są jak rodzina. Ci harcerze. Zawsze mogą w każdej porze dnia i nocy przyjechać i ugościmy ich jak najbliższą rodzinę. Znamy się od roku i widzieliśmy się już trzy razy. My byliśmy u nich, oni byli u nas. Jesteśmy cały czas w kontakcie telefonicznym i facebookowym. Tutaj całe rodziny przyjeżdżają. Zapraszamy się wzajemnie. Już nawet jest pomysł aby po drodze się gdzieś spotkać i zorganizować wspólny spływ kajakowy – mówią harcerze i mieszkańcy.
W dzisiejszej uroczystości bierze udział kilkudziesięciu mieszkańców Lotynia i stu harcerzy z Łodzi. Oprócz nich, na miejscu jest również delegacja z Urzędu Miasta w Łodzi i łódzki Kurator Oświaty.Mszę odprawił metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś. Odsłaniany pomnik składa się z dwóch tablic. Jedna jest podziękowaniem dla mieszkańców, złożonym przez harcerzy i ich rodziny. Druga upamiętnia śmierć 13-letniej Asi i 14-letniej Olgi.
Dariusz Kępa, Radio Gdańsk