Poruszać się będzie można tylko jedną jezdnią.- Zamkniemy drogę zachodnią i wyłączymy torowisko. Samochody będą się poruszały nitką wschodnią w dwóch kierunkach. Postaramy się jak najdłużej utrzymać pas BUS-ów. Należy zachować ostrożność, prace potrwają dwa lata. Zapewniam, że postaramy się wykonywać to jak najsprawniej i jak najmniejszym kosztem dla mieszkańców – informuje Agnieszka Kowalewska-Wójcik, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich.

Czytaj:Prezydent Zdanowska o przebudowie al. Śmigłego-Rydza: “Przepraszam łodzian, ale kiedyś musi się to zadziać”

Zamknięty będzie wlot od zachodu z Milionowej. Na razie ZIM nie przewiduje przywrócenia możliwości skrętu w lewo z Piłsudskiego w Przędzalnianą by odciążyć Śmigłego-Rydza, choć takie rozwiązanie w późniejszym terminie nie jest wykluczone.

-To będzie ciągle żyło, ponieważ cały czas będziemy pracować. Zobaczymy też, jak zareagują użytkownicy tych najbliższych dróg. Przełom sierpnia i września pokaże, jak się jeździ. Ja dzisiaj nie powiem, jak będzie później. Jest pewna propozycja, ale nie mamy też pomiarów, ile ludzi jeździ tą drogą – dodaje Kowalewska-Wójcik.

Koszt przebudowy wiaduktu i fragmentu al. Śmigłego-Rydza to 68 mln zł.

Czytaj:Kolejne prace drogowe w Łodzi. Zmiany w rozkładach i trasach MPK