Aktywiści przeciw warunkom na fermach drobiu
Członkowie stowarzyszenia Otwarte Klatki prezentowali łodzianom na ulicy Piotrkowskiej jak w rzeczywistości wyglądają fermy drobiu. W ten sposób walczą ze złymi warunkami w jakich przetrzymywane są kurczęta.
Aktywiści nazywają taki drób “Frankenkurczaki”. Justyna Jaszczyk ze stowarzyszenia Otwarte Klatki mówi, że w rolę kurczaków wcielili się członkowie organizacji.
Bartek Zając z Otwartych Klatek dodaje, że warto w sklepach wybierać zdrowe mięso. – Kurczaki hodowane w trybie wolnorosnącym nie są tak obciążone fizycznie jak te z chowu przyspieszonego. W Polsce to nadal margines sprzedaży. Np. w Holandii kurczęta z chowu wolnego zajmują 90 procent rynku – wyjaśnia Bartek Zając.
W województwie łódzkim miesięcznie produkuje się ok. 8 milionów kurczaków.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |