NIK alarmuje: mieszkańcy województwa łódzkiego najbardziej zagrożeni zatruciami dopalaczami
Taką tezę w rozmowie z Radiem Łódź przedstawił Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski.

Jak wynika ze statystyk opracowanych przez NIK na podstawie danych z Głównego Urzędu Statystycznego, tylko w pierwszym półroczu, w regionie doszło do ponad 500 zatruć. – To absolutny niechlubny rekord. Województwo łódzkie jest najbardziej zagrożonym. Ilość zatruć w regionie jest równa średniej w pięciu innych województwach. W pierwszym półroczu 2018 roku w Łódzkiem mieliśmy ponad 500 zatruć, a w innych województwach średnia wynosi poniżej 100 – wyjaśnia Krzysztof Kwiatkowski.
Żeby wygrać z dopalaczami potrzebna jest nie tylko zmiana przepisów – ocenia prezes NIK. Potrzebna jest również konsekwencja w ściganiu handlarzy. – Przepis to nie wszystko, ważne jest jego stosowanie. Przechodzimy na przepisy prawa karnego, możemy korzystać ze wszystkich instytucji państwowych, od policji, prokuratury po służby specjalne. Walczmy z przestępczością zorganizowaną – dodaje prezes NIK.
W zeszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która zmienia przepisy dotyczące dopalaczy. Handlarze będą teraz ścigani na podstawie kodeksu karnego, a nie jak do tej pory cywilnego. Skróci się również czas dopisywania nowych substancji do listy zakazanych – teraz będzie mógł to zrobić minister zwykłym rozporządzeniem.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z TOMASZOWA MAZOWIECKIEGO |