Nocne nielegalne wyścigi samochodowe w Zgierzu
Mieszkańcy Zgierza narzekają na nocny hałas związany z organizowaniem nielegalnych wyścigów samochodowych.Nieznani sprawcy organizują amatorskie zawody m. in. na ulicy Staffa.

Zgierzanie mówią o ogromnych prędkościach, głośnym warkocie silników i piskach opon. – To jest straszne, szczególnie po dziesiątej wieczorem. Najgorsze jest to piszczenie opon, ludzie nie mogą się przez to wyspać.
Straż miejska w tej sytuacji jest bezradna. -Takie sygnały do nas docierają, ale straż miejska nie posiada żadnych narzędzi czy uprawnień do tego, aby przymusić kierujących do przestrzegania prawa – informujeDariusz Bereżewski z komendy Straży Miejskiej w Zgierzu.
Choć policja przyjeżdża na miejsce wyścigów, do tej pory nie udało się złapać sprawców. – Rzeczywiście otrzymujemy sygnały o robieniu hałasu przez samochody w tym rejonie. Policjanci wiedzą o tej sytuacji, w wolnych chwilach jeżdżą i sprawdzają. Ich praca polega przede wszystkim na kontrolach tych samochodów, sprawdzają czy wszystko jest zgodne z obowiązującymi przepisami oraz dokumenty. Jeśli doszło do zagrożenia bezpieczeństwa na drodze, policjanci wystawiają mandaty karne – mówi Magdalena Nowacka, młodszy aspirant z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Za urządzanie nielegalnych wyścigów samochodowych może grozić nawet 500 zł mandatu.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Nielegalne wyścigi samochodowe w Zgierzu | audio (m4a) audio (oga) |