Rządowy program dla wsi zakłada między innymi większe odpisy podatku akcyzowego od paliwa dla rolników i utworzenie krajowego holdingu spożywczego spółek skarbu państwa, które miałyby być regulatorem cen skupu.

Zdaniem sadownika Henryka Majewskiego z Białej Rawskiej proponowane zmiany są powielaniem starych pomysłów.Według niego spółki skarbu państwa już teraz powinny kupować od rolników surowiec a tego nie robią.

– Porzeczki zostały na krzakach- mówi pan Henryk. – Nikt tego nie skupuje, bo ceny proponowane przez zakłady to 20-30 groszy za kilogram. Wczoraj za kilogram ręcznie rwanych, najwyższej jakości wiśni proponowano rolnikom 80 groszy. Najprostszym sposobem byłoby wprowadzenie cen minimalnych.

Rządowy program zakładarównież między innymi walkę z suszą poprzez budowę zbiorników retencyjnych i utworzenie platform sprzedażowych dla produktów regionalnych. Zmiany mają być wprowadzane od jesieni.