Prosto z Mundialu. Byli reprezentanci oceniają Kolumbię i Japonię [WIDEO]
Marek Koźmiński i Sebastian Mila zapowiadają, że mecz z Kolumbią będzie trudnym pojedynkiem. Rywale mają bardzo dużo indywidualności.
![Prosto z Mundialu. Byli reprezentanci oceniają Kolumbię i Japonię [WIDEO] 1 45284 565b9d512897225b035db03fd08a68a1](/wp-content/archiwum/files/45284-565b9d512897225b035db03fd08a68a1.jpg)
Po porażce z Senegalem 1:2, piłkarze Reprezentacji Polski z Kolumbią zagrają “mecz o wszystko”. W takiej samej sytuacji są jednak rywale, którzy ulegli Japończykom również 1:2. Nie tylko dlatego będzie to trudne starcie. – Kolumbia ma kilku piłkarzy, którzy mogą w pojedynkę przesądzić losy spotkania. Dlatego ta drużyna wydaje się taka groźna – przekonuje Sebastian Mila, były reprezentant Polski.
Z kolei wiceprezesem PZPN, Marek Koźmiński, zauważa braki Kolumbijczyków w obronie. – Kolumbijczycy mają największą jakość piłkarzy. To drużyna z przednim napędem, świetna z przodu, ale gorsza w defensywie. My mamy skład bardziej wyrównany – uważa.
Pozostanie w grze o wyjście z grupy da zwycięstwo. Remis może pozostawić szansę na korzystny rezultat, ale tak czy inaczej, w ostatnim pojedynku grupowym będzie trzeba pokonać Japonię. – Japończycy są wybiegani, to będzie wyglądało podobnie jak mecz towarzyski z Koreą Południową w Chorzowie – twierdzi Mila.
Koźmiński grał na Mistrzostwach Świata w 2002 roku i nie wspomina miło starcia z azjatyckim futbolem. Polacy przegrali wówczas z Koreą Południową 0:2. – Japończycy są szybcy, zwinni. Grają trochę po azjatycku, ale już też po europejsku, bo to w większości gracze, którzy występują od lat na Starym Kontynencie. Trzeba pamiętać, że drużyny azjatyckie nigdy nam nie leżały.