Oceny Polaków za mecz z Senegalem
Polacy przegrali z Senegalem 1:2 w pierwszym meczu Mistrzostw Świata 2018. Na jakie oceny w szkolnej skali zasłużyli “Biało-Czerwoni”?

Wojciech Szczęsny 3-
Wpuścił dwie bramki, ale trudno winić go za którąś. Przy pierwszej zupełnie zmylił go rykoszet. Przy drugiej zdecydował się wyjść daleko z bramki, chcąc naprawić złe ustawienie kolegów. Jeśli byłby ułamek sekundy szybszy, zatrzymałby Nianga.
Błędów nie popełnił. W pierwszej połowie pewnie złapał przy dośrodkowaniu Nianga, a pod koniec meczu skutecznie interweniował na 12. metrze. Ogólnie nie miał zbyt wiele pracy. Występ poprawny, bez błysku. Mały minus dlatego, że w końcówce nie ruszył w pole karne rywali.
Łukasz Piszczek 1+
Chyba najgorszy występ w defensywie w karierze reprezentacyjnej Piszczka. Już w 7. minucie za krótko wybił głową i piłkę przejął Niang, ale Szczęsny złapał futbolówkę po dośrodkowaniu. To co zrobił pół godziny później to jednak pełna amatorka. Miał kilka metrów przewagi nad Niangiem, mógł się dobrze zastawić i przejąć wysoko lecącą piłkę albo chociaż dać się zastawić. Zamiast tego dał się obiec i przepchnąć Senegalczykowi, po czym nie potrafił go powalić na ziemię kosztem żółtej kartki. W efekcie Skrzydłowy Torino uciekł lewym skrzydłem, a akcja zakończyła się samobójczym golem Cionka.
W defensywie Piszczek miał jeszcze kilka innych niepewnych zagrań. Zupełnie nie radził sobie z Niangiem. W ofensywie to też nie był ten zawodnik co zazwyczaj. Nie wykorzystał dobrego dośrodkowania Macieja Rybusa, a większość jego wycofań sprzed linii końcowej padało łupem przeciwników.
Mały plus za dwie akcje. W pierwszej połowie Kamil Grosicki spóźnił się do niezłego dośrodkowania Piszczka, a w 70. minucie Arkadiusz Milik nie wykorzystał jego dogrania na czwarty metr.
Thiago Cionek 1
Od początku bardzo niepewny. Podawał tylko do najbliższego zawodnika. Brakowało mu zdecydowania we własnym polu karnym. Samo skierowanie piłki do własnej siatki go nie obciąża, bo dostał przypadkowo w nogę, ale już zachowania w momencie wychodzenia Senegalczyków w tej kontrze – tak.
Nawet w końcówce pozwolił się nabić Sadio Mane, który nie mógł z piłką zrobić już nic innego.
Czytajteż, Polacy przegrywają z Senegalem na początek [ZDJĘCIA+WIDEO]
Michał Pazdan 3+
Choć można było mieć obawy o dyspozycję obrońcy Legii, okazał się on najpewniejszym zawodnikiem w defensywie. Skutecznie przejmował bezpańskie piłki. Nie dał się mijać rywalom. Do tego, wykonał najwięcej podań (96) z całej drużyny. Co istotne, nie były to zagrania do najbliższego kolegi, jak w przypadku Cionka. Próbował prostopadłych zagrań głównie do Rybusa. Pięć podań dostał od niego również Kamil Grosicki.
Przy pierwszej bramce jako jedyny wybiegł zdecydowanie do rywala. Przy drugiej nie mógł nic zrobić, bo wcześniej wybijał piłkę do przodu i nie mógł być na swojej pozycji.
Gdyby nie porażka Polaków, dostałby wyższą ocenę.
Maciej Rybus 3+
Łowiczanin od początku był bardzo aktywny w ataku. W pierwszej połowie wypuścił sprytnym lobem na wolne pole Grosickiego. W drugiej bardzo dobrze dośrodkował do Piszczka i Kownackiego.
Kilka razy wybił piłkę z własnej szesnastki. Gorzej wyglądał w grze jeden na jeden na lewym skrzydle. Dwukrotnie dał się tam ograć.
Jak dla mnie, jeden z najlepszych Polaków wczoraj. Miał najwięcej sprintów w naszej drużynie (48). U rywali tylko o trzy więcej miał Mane. Do tego wysoka skuteczność podań (93 procent). Jak w przypadku Pazdana, gdyby nie porażka, ocena byłaby wyższa.
Jakub Błaszczykowski 2
Był to 100. występ Błaszczykowskiego z Orzełkiem na piersi. Trudno go jednoznacznie ocenić. Kilka razy szarpnął w ataku. Po przerwie pozostał na ławce w związku z kontuzją. Tej nabawił się już w 23. minucie. Wykonał tylko osiem podań.
Grzegorz Krychowiak 2
Ten mecz udowodnił, że brak regularnej gry w sezonie, trudno nadrobić podczas przygotowań przed turniejem. Szybko zarobił żółtą kartkę i później musiał bardzo uważać, żeby nie obejrzeć drugiej.
Tylko 83 procent celnych podań. Biegał dużo, ale niewiele z tego wynikało. Niepotrzebne i fatalne wycofanie piłki przy drugim golu Senegalczyków. Do tego niezdecydowanie przy asekuracji Piszczka przy pierwszym trafieniu rywali.
Pracował na pewną 1. Podwyższenie oceny za zdobycie ładnej bramki. Szkoda, że tylko honorowej.
Zobacz również, Doping fanów w Strefie Kibica w Porcie Łódź [GALERIA ZDJĘĆ + WIDEO]
Piotr Zieliński 2
Zieliński w Napoli zbiera bardzo dobre recenzje. W Reprezentacji Polski grał ostatnio bardzo dobrze, ale w sparingach. Po raz kolejny zawiódł w meczu o stawkę. Kilka razy pokazywał dobrą technikę i duże pole widzenia. Ostatecznie miał jednak tylko 84-procentową dokładność podań. Jak na reżysera gry, za mało.
Skiksował też w 20. minucie, kiedy doszedł do piłki na 22. metrze od bramki Senegalczyków.
Zamieszany także w pierwszego gola dla rywali. Nie przeciął podania Mane do Gueye, który oddał po chwili strzał.
Wartoprzeczytać
Kamil Grosicki 3+
Obok Pazdana i Rybusa najlepszy w naszym zespole. Próbował uciekać lewym i prawym skrzydłem. Brakowało mu jednak dokładności w dośrodkowaniach. Minął się też z piłką po centrze Piszczka w pierwszej połowie. Wykonał 47 sprintów.
Na plus asysta przy bramce Krychowiaka.
Arkadiusz Milik 1
Tak naprawdę to jedynka z wykrzyknikiem. Najsłabszy w naszej drużynie. Gorszy nawet od Cionka. Zupełnie niewidoczny w ataku. Zagubiony, nie pokazywał się do grania. Kiedy już dostawał piłkę, nie potrafił jej celnie oddać. 55-procent skuteczności podań, na tym poziomie to KRYMINAŁ. W całym meczu gorszą skuteczność miał tylko bramkarz Senegalu – Khadim N’Diaye.
Do tego, nie potrafił wykorzystać dogrania Piszczka w drugiej połowie. Zmieniony w 73. minucie, co najmniej o pół godziny za późno.
Robert Lewandowski 3
Często osaczony przez kilku rywali, czego nie potrafili wykorzystać koledzy. Brakowało mu wsparcia choćby od Milika. Często musiał wracać po piłkę do środka. Ocenę podwyższył początek drugiej połowy, kiedy to przejął piłkę w środku i ruszył na bramkę rywali. Został sfaulowany kilka metrów przed polem karnym, a później sprawił golkiperowi rywali sporo problemów strzałem z rzutu wolnego.
Jan Bednarek 2
Typowany do gry od pierwszych minut, pojawił się z konieczności (kontuzja Błaszczykowskiego) tuż po przerwie. Od razu pokazał, że nie boi się ryzykownych interwencji. Wybił piłkę głowę po czym uderzył nią w Youssoufa Sabaliego. Długo leżał na murawie, ale wrócił do gry. Wygrywał powietrzne pojedynki z rywalami.
Zagubił się przy drugiej bramce dla Senegalu, ale i tak wyglądał w grze pewniej od Cionka, z którym rywalizował w ostatnich dniach o miejsce na środku obrony za Glika.
Dwójka trochę na zachętę.
Dawid Kownacki 3
Licząc doliczony czas gry, na murawie spędził 21 minut. W tym czasie wygrał pojedynek główkowy i oddał celny strzał na bramkę. Podał cztery razy, nie notując straty. Wykonał 12 sprintów. Można tylko żałować, że zmienił Milika tak późno.
Bartosz Bereszyński bez oceny
Na murawie spędził niespełna 12 minut. Zbyt krótko, żeby go ocenić.
Adam Nawałka 1
Nasz selekcjoner nie zdał tego egzaminu. Po kontuzji Kamila Glika, sprawdzał w sparingach Jana Bednarka. Ten wyglądał pewnie, ale z Senegalem trener zdecydował się na Cionka.
Dziwne było też wystawienie Milika od początku, kosztem Linettiego. W środku mieliśmy dużą dziurę. Po raz kolejny okazało się, że Krychowiak obok siebie musi mieć zawodnika, który potrafi grać w defensywie, z kolei Zieliński najlepiej czuje się jako ofensywny pomocnik.
Za długo czekał z wpuszczeniem Kownackiego i Bereszyńskiego.
Z Senegalem zagraliśmy źle taktycznie – na papierze bardzo ofensywne ustawienie, jednak brakowało potwierdzenia tego w grze. Wyglądało też, że nie byliśmy przygotowani również odpowiednio mentalnie. Takie zawzięcie jak choćby u Lewandowskiego na początku drugiej połowy, powinno być przez cały mecz.