Urząd Miasta Łodzi dyskryminuje opozycję – uważają radni PiS
Lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości dodają, że UMŁ za miejskie pieniądze prowadzi kampanię Platformy Obywatelskiej. Chodzi o nierówny dostęp do mediów społecznościowych urzędu i obsługi medialnej.

Podczas gdy miejscy fotografowie obsługują prawie wszystkie konferencje prasowe Platformy Obywatelskiej, inne partie o takim zaangażowaniu urzędników mogą tylko pomarzyć. – PO ma zapewnioną obsługę etatowego fotografa urzędu na 94 procentach swoich konferencji. SLD na 64 procentach, a PiS tylko na 8 procentach swoich konferencji – tłumaczy radna PiS Marta Grzeszczyk
Radni PO mogą również liczyć na przygotowywane przez miejskich urzędników infografiki i wizualizacje, podczas gdy radni spoza Platformy ich prawie nie dostają. Zastępca dyrektora biura rzecznika prasowego prezydenta Łodzi Łukasz Goss przyznaje, że nie znał do tej pory statystyk przygotowanych przez radnych. – Jeszcze dzisiaj spotkam się z zespołem fotografów i przeanalizujemy te dane – mówi Goss.
Radni PiS przekonują, że obsługa medialna, którą otrzymują politycy PO, to realne pieniądze z miejskiego budżetu, które wydawane są na promowanie jednej partii i to tuż przed wyborami samorządowymi. Sprawą ma zająć się cała Rada Miejska na jutrzejszym posiedzeniu.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |