Polacy remisują z Chile [ZDJĘCIA]
Piłkarze Reprezentacji Polski w przedostatnim sparingu przed Mistrzostwami Świata 2018 zremisowali w Poznaniu z Chile 2:2.
Polacy rozpoczęli dość nerwowo w środku pola. Straty notowali doświadczeni Grzegorz Krychowiak i Jakub Błaszczykowski, ale pierwszy strzał już w drugiej minucie oddał Robert Lewandowski.
Chilijczycy od pierwszego gwizdka grają agresywnie i nie oszczędzają nóg “Biało-Czerwonych”. W ostrych starciach ucierpieli m.in. Grzegorz Krychowiak i Jakub Błaszczykowski. Co ciekawe, jednym z pierwszych, który starał się uspokoić przeciwników był Jakub Bednarek. Młody obrońca w podstawowym składzie zastąpił Kamila Glika i od początku starał się kierować poczynaniami bloku defensywnego.
W 19. minucie Fernandes z bliska głową skierował piłkę do siatki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Sędzia liniowy nie wahał się zbyt długo i podniósł chorągiewkę w górę, pokazując pozycję spaloną.
Po chwili po centrze z narożnika, minimalnie spudłował głową Grzegorz Krychowiak.
W 26. minucie sędzia już nie pobłażał przyjezdnym. Żółtą kartkę obejrzał Sebastian Vegas, a po chwili Polacy przeprowadzili dobrą akcję. Po dośrodkowaniu Macieja Rybusa z linii pola karnego strzelał Karol Linetty, jednak wprost w bramkarza.
Kilkanaście sekund później Błaszczykowski urwał się prawym skrzydłem i dośrodkował miękko do zamykającego Kamila Grosickiego, który skiksował próbując strzelić z woleja.
W 30. minucie meczu kibice mogli krzyknąć z radości. Robert Lewandowski dostał podanie od Krychowiaka i huknął lewą nogą z 18 metrów. Piłka z wielką prędkością wpadłą w okienko bramki.
Cztery minuty później nie do zatrzymania na lewym skrzydle był Kamil Grosicki. Po zbiegnięciu wzdłuż linii końcowej wystawił on piłkę wbiegającemu Piotrowi Zielińskiemu, a ten z bliska wpakował futbolówkę do siatki.
W 38. minucie cieszyć mogli się przyjezdni. Chilijczycy krótko rozegrali wrzut z autu przy narożniku boiska i dośrodkowali na czwarty metr przed bramkę Wojciecha Szczęsnego. Diego Valdes zgubił kryjącego go Michała Pazdana i zdobył bramkę kontaktową.
Po przerwie Łukasz Fabiański zmienił Wojciecha Szczęsnego, Thiago Cionek wszedł za Łukasza Piszczka, a Arkadiusz Milik zastąpił Karola Linettiego. Podopieczni Nawałki przeszli na ustawienie z trójką stoperów, które od początku pasowało rywalom.
Chilijczycy zaczęli częściej i groźniej atakować. Zdobywali kolejne rzuty rożne i po jednym z nich, za krótko wybitą piłkę przejął Miko Albornoz. Obrońca Hannoveru 96 uderzył mocno z woleja i Fabiański nie miał żadnych szans.
W kolejnych minutach mogły drżeć serca polskich kibiców, kiedy kolejno opatrywani byli Pazdan, Krychowiak i Grosicki.
W 73. minucie kapitańską opaskę przejął Grzegorz Krychowiak, a Łukasz Teodorczyk zastąpił Lewandowskiego. Wcześniej na murawie w miejsce Grosickiego pojawił się Jacek Góralski.
Tuż po wejściu Teodorczyk mógł zapisać na swoim koncie asystę, ale świetnego prostopadłego podania nie wykorzystał Milik. Napastnik Napoli podciął piłkę nad bramkarzem, ale trafił tylko w boczną siatkę.
Do końca już nic się nie zmieniło. Po bardzo bezbarwnej drugiej połowie, “Biało-Czerwoni” zremisowali w przedostatnim sparingu przed Mistrzostwami Świata 2:2. We wtorek (12 lipca) zmierzą się jeszcze w Warszawie z Litwą.