Co dalej z płonącym składowiskiem w Zgierzu?
Łódzka prokuratura kończy czynności na składowisku odpadów przy ulicy Boruty w Zgierzu.Śledczy przez kilka dni zabezpieczali próbki spalonych odpadów oraz wykonali obszerną dokumentację zdjęciową.

Dzisiaj (7 czerwca) dodatkowo na miejscu pojawił się biegły geolog. -Prokuratura powiadomi pisemnie Urząd Miasta, Starostwo Powiatowe w Zgierzu oraz właściciela terenów o tym, że nasze działania zostały zakończone, zaś miejsce zdarzenia nie wymaga dalszego zabezpieczenia dla celów dowodowych. Powinno to skutkować podjęciem odpowiednich decyzji w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa i uprzątnięcia terenów składowiska – mówi Jacek Pakułaz łódzkiej prokuratury okręgowej.
Zobacz zdjęcia z akcji gaśniczej
Wysypisko będzie musiała uprzątnąć firma Green-Tec Solutions. Dodatkowo musi ona stale kontrolować pogorzelisko, bo w ostatnich dniach ponownie pojawiał się na nim ogień. Tymczasem władze Zgierza wstępnie oszacowały koszty akcji związanej z pożarem, który wybuchł 25 maja przy ulicy Boruty.- Wydatki były wyliczone na 200 tys. złotych jeżeli chodzi o te związane z pomocą dla strażaków w przekazywaniu paliwa czy racji żywnościowych. Opłaty w zakresie zarządzania kryzysowego już pokrywało starostwo powiatowe – wyjaśniaPrzemysław Staniszewski, prezydent.
Koszty akcji w Zgierzu wstępnie podsumowała straż pożarna. Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Jędrzej Pawlak powiedział, że w działaniach brało udział 1100 strażaków, z czego większość to druhowie z jednostek OSP.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Co dalej ze składowiskiem odpadów w Zgierzu? | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI ZE ZGIERZA |