Jak mówi radny PiS Łukasz Magin, nowa taryfa została zgłoszona do zatwierdzenia już w marcu, a więc na długo przed wzrostem cen paliwai prądu, na które powołują się władze miasta uzasadniając podwyżkę. – O podwyżkę cen wody wystąpił zarząd ZWiK w porozumieniu z prezydent Zdanowską. Wody Polskie tylko zaakceptowały tę cenę – mówi Magin.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą jednocześnie odwołania osób odpowiedzialnych za wykupienie w łódzkich gazetach całostronicowych reklam, które wskazują rząd jako odpowiedzialny za podwyżki. Ich zdaniem to wykorzystywanie miejskiej spółki do kampanii wyborczej PO.

Nowa taryfa wejdzie w życie w połowie czerwca. Zakłada ona podwyżkę w wysokości 23 groszy za metr sześcienny wody w tym roku, 5 groszy w przyszłym i 6 groszy za dwa lata.