Kumulacja remontów ulic w Łodzi albo strata dotacji z Unii Europejskiej
Nałożenie się na siebie prac na kilku ulicach w centrum miasta to efekt przedłużających się procedur pozyskiwania pieniędzy z Unii Europejskiej – mówiła w Radiu Łódź prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Miasto nie miało wyboru dodaje prezydent – albo przeprowadzi remonty w ramach rewitalizacji obszarowej w tym roku, albo nie dostałaby pieniędzy z Unii.
– Mamy nie z naszej winy opóźniony proces związany z wydatkowaniem środków unijnych. Teraznadganiamy czas. W sumie wydamy ponad 4 mld zł na konieczne zmiany w Łodzi. Wydatkowanie tych środków wymaga odpowiednich procedur. To nie my rządzimy nimi, tylko one nami – mówi Hanna Zdanowska.
Na same remonty dróg miasto chce wydać w tym roku prawie 50 milionów złotych. To oznacza utrudnienia i korki. Remonty będą jednak skoordynowane. – Prace są jednak skumulowane ponieważ zaczęły się później niż miały się rozpocząć. Mówimy cały czas o perspektywie 2014-2020 – dodaje prezydent.
W piątek rozpoczął się już remont ulicy Narutowicza na odcinku od Radiostacji do ulicy Kopcińskiego. Remont trwa również na ulicy Tuwima i Gdańskiej. Wkrótce drogowcy mają wejść między innymi na ulicę Nawrot, czy Jaracza.