Ciąg dalszy zamieszania wokół odejścia dyrektora artystycznego z Teatru Nowego. Dyskusja specjalnej Komisji Kultury łódzkiej Rady Miejskiej
W mediach ostatnio pojawiło się wiele komentarzy ws listu, który były już dyrektor artystyczny teatru Andrzej Bart wysłał do dyrektora łódzkiego Teatru Nowego Krzysztofa Dudka. Zarzucał w nim dyrekcji wiele nieprawidłowości – w tym finansowych. Dzisiaj radni mieli sprawdzić, czy te zarzuty są prawdziwe.
Wszystkie zarzuty, jakie dyrektor Bart przedstawił w swoim liście, są nieprawdziwe – tak w skrócie można podsumować stanowisko miasta i dyrekcji w sprawie tego, co dzieje się w Teatrze Nowym w Łodzi. Przypomnijmy, że były dyrektor artystyczny zarzuca władzom łódzkiej sceny długi i niegospodarne wydawanie pieniędzy na wątpliwie artystyczne spektakle. W liście, który w połowie maja ujrzał światło dzienne, a który był kierowany do dyrektora Krzysztofa Dudka, można przeczytać m.in. o staczaniu teatru w bagno komercji, zbyt wysokich kosztach spektaklów, które nie dają ani prestiżu, ani pieniędzy, a także o wydawaniu funduszy na miernoty, które kompromitują teatr.
Co na to władze miasta? Wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski tłumaczył radnym podczas dzisiejszego posiedzenia komisji kultury, że to zarzuty, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. – Z listu jednego z dyrektorów do drugiego z dyrektorów zrobiono show. Na podstawie listu nie można w żaden sposób niczego wysnuć. Kwoty i fakty podawane przez byłego dyrektora nie mają pokrycia w rzeczywistości. Andrzej Bart pisze o 600 tys. tam, gdzie w rzeczywistości wydano 200 tys. Informacje o nepotyzmie nie potwierdziły się. Innymi słowy, pan dyrektor Bart, jak przystało na dobrego pisarza, napisał kawałek fikcji i trochę się w tym zagalopował – powiedział Piątkowski.
Na dowód dyrektor teatru Krzysztof Dudek przedstawił radnym obecną sytuację finansową Teatru Nowego, który – jak mówi – od dwóch lat zaczął przynosić zyski, mimo że jeszcze kilka lat temu notowano starty i to kilkumilionowe. – Rok 2016, czyli moment, kiedy objąłem funkcję dyrektora Teatru Nowego: wynik jest na plusie – 81 165 zł. Rok 2017: 376 879 zł.
Kolejne zyski teatr ma odnotować jeszcze w tym roku. Skąd w takim razie to całe zamieszanie wokół odejścia dyrektora artystycznego? Zdaniem dyrektora Krzysztofa Dudka, to właśnie upublicznienie listu dyrektora Barta przez radnych, był powodem jego odejścia, a nie problemy w teatrze.Czy radni poczuli się zaspokojenie takimi uzasadnieniami?
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Komisja Kultury łódzkiej Rady Miejskiej ws. sytuacji w Teatrze Nowym | audio (m4a) audio (oga) |
WIĘCEJ INFORMACJIOKULTURALNEJ ŁODZI I REGIONIE. SPRAWDŹ TEŻ NASZKALENDARZ WYDARZEŃ. |