Pan Eugeniusz na co dzień opiekuje się swoją chorą żoną. Wysokie rachunki za ogrzewanie spędzają mu sen z powiek. Po pierwszej interwencji naszej reporterki, pan Eugeniusz dostał kolejny rachunek z niedopłatą sięgającą prawie 2 700 zł. – Uznali, że odkręcałem grzejniki na największą moc i tak się to ciągnie – powiedział.

Sprawą pana Eugeniusza zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich. Blok, w którym mieszka 90-latek, znajduje się w zasobach Zelowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jej prezes Mirosław Sumis poinformował, że wysłał wyjaśnienia do biura rzecznika. – Czekamy na ustosunkowanie się rzecznika.

Czytaj: Od kilku lat płaci horrendalne rachunki za ogrzewanie. Nikt nie wie, dlaczego

Ostatnim razem prezes tłumaczył, że szansą na rozwiązanie problemu pana Eugeniusza jest nowy ciepłociąg wybudowany przez Zelowską Spółdzielnię Mieszkaniową. Po raz pierwszy w tym sezonie dostarczane było nim ciepło z niezależnej kotłowni. Do tej pory spółdzielnia kupowała je dużo drożej. Rzeczywiście – ostatnie rozliczenie przyniosło mniejszy rachunek 90-latkowi, ale wciąż z niedopłatą, podczas gdy w całym bloku ponad 50 proc. mieszkańców ma zwroty od 1-1,5 tys. zł.

Pan Eugeniusz jest zadłużony z powodu wysokich rachunków za ogrzewania na ok. 14 tys. zł.

Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej: