Metoda “na wnuczka” wciąż stosowana. Policja ostrzega seniorów
Kilkoro pracowników banku PKO Bank Polski otrzymało specjalne podziękowania od łódzkiej policji. Dzięki ich czujności oszustom nie udało się wyłudzić od starszego mężczyzny kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Ofiarom oszustwa metodą “na wnuczka” padł pan Czesław, który tylko pracownikom banku zawdzięcza, że nie stracił wszystkich oszczędności. – Mam domowy telefon, na który ktoś zadzwonił ze słowami – dziadek ratuj mnie. Miałem wypadek przejechałem dziewczynę. Chyba ją zabiłem, mam złamaną nogę i żebra. W tle słychać było płacz – wspomina pan Czesław.
Emeryt pojawił się w banku, gdzie chciał wyjąć z konta wszystkie oszczędności i dodatkowo zaciągnąć wysoką pożyczkę. Pytany przez pracownice placówki, odpowiadał, że potrzebuje środki na remont. Kiedy obsługa zadawała bardziej dociekliwe pytania, mężczyzna poprosił, aby nie zadawać mu ich więcej. To zaniepokoiło bankowców, którzy poinformowali o zdarzeniu policję.
Łodzka policja coraz częściej organizuje spotkania dla seniorów, na których radzi jak ustrzec się przed oszustami. Dzięki nim coraz więcejosób potrafi rozpoznać zagrożenie i właściwie zareagować.
W placówce przy ul. Aleksandrowskiej w Łodzi, której pracownicy otrzymali podziękowania już kilkakrotnie udało się zapobiec wyłudzeniom pieniędzy od osób starszych.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Na wnuczka – historia pana Czesława | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |