Waldemar Buda rozpoczyna zbieranie podpisów pod projektem wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Łodzi uważa, że takie rozwiązanie zachęci do osiedlania się w Łodzi

Waldemar Budaprzekonuje, że nie jest to projekt dotyczący transportu a demografii. – To projekt promocji miasta i projekt na wielką Łódź; nie czwarte, czy piąte, ale na drugie miasto w Polsce. Ten projekt należy rozpatrywać jako zachętę do osiedlania się w Łodzi – mówił kandydat PiS.
Zdaniem posłaBudy miasto stać na wprowadzenie bezpłatnej komunikacji, ponieważ więcej łodzian będzie płacić w mieście podatki. – Zyskujemy wizerunek miasta przyjaznego, taniego w funkcjonowaniu, bez korków. To wartość, która zachęci przyjezdnych do osiedlenia się w Łodzi. Więcej łodzian to z kolei większe dochody z PIT – wyjaśnia Waldemar Buda.
Rozwiązanie proponowane przez Waldemara Budę krytykuje też radny Platformy Obywatelskiej Rafał Reszpondek, który wydał w tej sprawie oświadczenie:“Populizm, populizm i jeszcze raz populizm. Widać, że Pan Poseł Buda nigdy niczym nie zarządzał, nie ma żadnego doświadczenia. Rozwiązania, które proponuje są oderwane od rzeczywistości. Komunikacja miejska musi być punktualna i sprawnie działająca. Już dziś ponad 150 tys. łodzian podróżuje za darmo lub za ułamek wartości biletu, m.in. osoby powyżej 65 roku, dzieci i młodzież szkolna, osoby niepełnosprawne czy duże rodziny korzystające z Łódzkiej Karty Dużej Rodziny.Propozycja, którą przedstawił Pan Poseł Buda obraża inteligencję łodzian. Bo poseł z Turku twierdzi, że 150 mln zł wpływów z biletów da się pokryć zwiększeniem wpływu z PIT. To oznaczałoby, że w ciągu roku musi nam przybyć 100 tys. łodzian, którzy płacą tu podatki”.