Uroczysty apel i defilada. Dzień Strażaka w Łodzi [ZDJĘCIA]
Przedstawiciele rządu i samorządu, a także służb mundurowych z całego regionu brali udział w wojewódzkich obchodach Dnia Strażaka.
Uroczystości rozpoczął apel przed łódzką Archikatedrą. Strażacy przyjęci w tym roku do służby, złożyli tam ślubowanie. – Dla każdego funkcjonariusza jest to chwila, od której pomoc udzielana innym z wewnętrznej potrzeby staje się obowiązkiem – mówił komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Jarosław Wlazłowski. – Drodzy strażacy, życzę wam, abyście w swojej postawie, determinacji i zaangażowaniu udowodnili, że dokonany przez was wybór drogi życiowej nie był przypadkowy, a wzorowa służba podnosiła rangę zawodu strażaka nie tylko w sondażach i opiniach społecznych, ale przede wszystkim w oczach waszych najbliższych, i tych którym będziecie nieść pomóc.
Poseł PiS Waldemar Buda przypominał o bohaterstwie i poświęceniu, z którymi wiąże się służba strażaków. – W każdej chwili, kiedy słyszymy o zdarzeniu drogowym lub o pożarze, przypominamy sobie o państwa służbie i o ryzyku, które na codzień podejmujecie. Chciałbym, żebyście w służbie mieli mniej ryzyka i niej poświęcenia, ale wiele tego heroizmu. I żeby to ryzyko kończyło się tam, gdzie jest zagrożenie dla życia i zdrowia.
Marceli Sobol, dyrektor gabinetu komendanta PSP odczytał list, w którym komendant podkreśla również zasługi strażaków-ochotników. – Ochotniczym Strażom Pożarnym zawdzięczamy nie tylko kompetentne i rzetelne wsparcie dla Państwowej Straży Pożarnej, ale także nieprzemijający wzór postaw patriotycznych i obywatelskich. Przed 100 laty, gdy wybiła godzina wolności, nasi poprzednicy w służbie ludziom bez wahania zamieniali bosaki na karabiny, wielokrotnie składając niepodległej daninę z krwi we wszystkich zrywach narodowowyzwoleńczych, których symbolem jest dla nas listopad 1918 roku.
Po apelu sprzed katedry pod halę Expo przeszła defilada.
Podczas obchodów łódzka straż dostała cztery nowe samochody ratowniczo-gaśnicze. Trafią one do jednostek w Piotrkowie Trybunalskim, Radomsku, Pajęcznie i Zgierzu. Auta kosztowały łącznie 9 mln zł.