Szpital im Barlickiego w Łodzi nadal ma problemy z przeprowadeniem zabiegów operacyjnych
W ubiegłym tygodniu na zwolnieniach lekarskich była połowa pielęgniarek anestezjologicznych. Pracowały zaledwie dwie z ośmiu sal operacyjnych. Teraz część z pielęgniarek wróciła ze zwolnień lekarskich, ale do pracy nie przyszły kolejne.

Zdaniem dyrektora szpitala profesora Piota Kuny w najbliższych dniach mogą być problemy nawet z pracą na jednej sali operacyjnej. Dyrektor powiedział, że będzie się konsultował z prawnikami. Na razie nie podjął jeszcze żadnej decyzji ale ma świadomość, ze w podobnej sytuacji choć dotyczyło to lekarzy, dyrekcja Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki złożyła zawiadomienie do prokuratury.
Pielęgniarki domagają się podwyżek i takie rozmowy są prowadzone ze związkami zawodowymi. Same związki twierdzą że chorobowa absencja pielęgniarek jest inicjatywą oddolną i nie jest organizowana przez związki.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |