Podczas homilii metropolita łódzki podkreślał między innymi, że dzisiaj zbyt często mamy pokusę dostosowywania nauk Chrystusa do własnych potrzeb i do własnych postaw. Dotyczy to przede wszystkim władzy, która wynika od Boga, a która zbyt często jest korygowana.- Korygowanie jest bardzo ważne, bo my mamy nieraz pokusę korekcji, ale w drugą stronę. Chcielibyśmy Chrystusowi narzucić nasz własny sposób rozumienia władzy, przeżywania władzy. Chcielibyśmy w Chrystusie widzieć potwierdzenie wszystkich naszych postaw, wtedy kiedy dochodzimy do takich czy innych rządów.

Tymczasem, jak podkreśla arcybiskup Grzegorz Ryś, to sprawowanie władzy powinno być korygowane i dostosowywane do nauczania Chrystusa.- Ta korekta musi się odbywać absolutnie w drugą stronę. To Chrystus niemowlę, Chrystus ukrzyżowany – Pan, Chrystus w koronie cierniowej. On porządkuje nasz sposób myślenia o władzy. Nasz sposób jej przeżywania i pełnienia – przekonywał wiernych.

Arcybiskup Grzegorz Ryś przypomniał również, że nie bez powodu polskie święto narodowe Trzeciego Maja zbiega się w czasie ze świętem kościelnym Matki Boskiej Królowej Polski, bo to właśnie do Maryi Polacy zwracali się w czasie największych prób.