Podkreślił, że nie zamierza krytykować wszystkiego, co dzieje się w Łodzi, ale przedstawić konkretne propozycje, które będą odpowiadały na potrzeby mieszkańców. – Nie jest tak, że wszystko co dzieje się w mieście jest złe i podlega krytyce. Będę prowadził kampanię pozytywną, chcę przedstawić własne dobre strony i pomysły. Nie będę krytykował innych. Mam nadzieję, że ludzi stać na to, żeby w ten sposób prowadzić kampanię, by nie wyciągać informacji z życia prywatnego.

Jednocześnie zdaniem posła Budy obecnie w mieście brakuje porozumienia pomiędzy władzami miasta a mieszkańcami. Wiele działań, jak choćby ostatnie sprzedaże miejskich działek, jest podejmowanych bez wiedzy i akceptacji łodzian. Dlatego poseł Buda zapowiada, że będzie z mieszkańcami konsultował także swój program wyborczy. – Dzisiaj rozpocznę objazd miasta i jego wszystkich osiedli. Dopiero po tym czasie przedstawię program dla Łodzi. Mam swoje propozycje i swoje koncepcje, ale dopiero po wysłuchaniu głosu łodzian zaproponuję, jak te problemy rozwiązać – dodał Buda.

Zdaniem posła Waldemara Budy główne bolączki miasta to korki, brak dobrzej płatnej pracy i niskie poczucie bezpieczeństwa.

Kandydat PiS odniósł się również do dotychczasowych niekorzystnych sondaży wyborczych. Zwrócił uwagę, że do tej pory Zjednoczona Prawica nie miała swojego kandydata w Łodzi, więc trudno mówić o prawdziwych i rzetelnych przewidywaniach. Dodał jednocześnie, że najważniejsze są głosy w wyborach, a nie sondaże i dlatego jest przekonany, że wynik wyborów samorządowych będzie zaskoczeniem dla obecnej władzy.

Posłuchaj: