Przełamanie Polaków po powrocie na Stadion Śląski
Piłkarze Reprezentacji Polski wygrali z Koreą Południową 3:2. Ozdobą spotkania był gol Piotra Zielińskiego w doliczonym czasie gry.
Po prawie 9 latach polscy piłkarze wrócili na Stadion Śląski. Obiekt przeszedł gruntowną przebudowę, ale znów stał się “magiczny”. Podopieczni Adama Nawałki do przerwy prowadzili 2:0, przełamując – trwającą trzy spotkania – niemoc strzelecką.
Do siatki rywali trafili Robert Lewandowski i Kamil Grosicki. Po zmianie stron rozpoczęły się roszady w składach. Te pomogły przejąć inicjatywę Koreańczykom. Wydawało się jednak, że “Biało-Czerwoni” utrzymają korzystny rezultat do końca.
W 85. minucie Lee Chang-Min zaskoczył Łukasza Skorupskiego strzałem sprzed szesnastki. Chwilę później Hwang Hee-Chan wykorzystał zagubienie polskiej defensywy, doprowadzając do remisu.
Goście mogli strzelić trzeciego gola, ale w końcu pod wodzą Nawałki bramkę zdobył Piotr Zieliński. Pomocnik SSC Napoli przymierzył lewą nogą z ok. 20 metrów. Piłka wpadła niemal w samo okienko, obok bezradnie interweniującego Kim Seung-Gyu. Polacy po powrocie na Stadion Śląski wygrali 3:2.