Skąd pochodzi fetor nad Łodzią?
Od kilku dni nad Łodzią unosi się nieprzyjemny zapach. Mieszkańcy miasta zastanawiają się nad źródłem fetoru. Niektórzy uważają, że to najprawdopodobniej problem z kanalizacją, ale przyczyna może być zupełnie inna.
Nieprzyjemny zapach unoszący się nad Łodzią nie pochodzi ze studzienek kanalizacyjnych – zapewnia Zakład Wodociągów i Kanalizacji. – Nie ma możliwości, żeby jakieś zapachy rozchodziły się z kanałów. William Lindley na początku XX wieku zaprojektował łódzką sieć kanalizacyjną tak, że ścieki bardzo szybko docierają do oczyszczalni. Po prostu są duże spadki w kanałach. Zapachy mogłyby się pojawić, gdyby coś zatorowało odpływ ścieków. Takiej sytuacji nie mieliśmy. Kanalizacje są monitorowane – twierdziMiłosz Wika, rzecznik ZWiK-u.
Czytaj także: Fetor jest, winnych brak. W poszukiwaniu źródeł przykrego zapachu
Okazuje się, że przyczyny fetoru mogą pochodzić spoza miasta.- Sytuacja powtarza się co roku. Taki zapach czuć zawsze na wiosnę i późną jesienią. Winni temu ewidentnie są okoliczni rolnicy, którzy wylewają na pola gnojowicę i przy sprzyjającym wietrze takie zapachy docierają do miasta. Prawo pozwala na takie wylewanie od 1 marca pod warunkiem, że nie ma pokrywy śnieżnej – przekonuje Wika.
Dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Fetor nad Łodzią | audio (m4a) audio (oga) |