Czy czołg T-34 zniknie ze Skierniewic?
Pojazd stoi na skwerze obok jednego z parków. Do 31 marca gminy mają czas na usunięcie pomników niezgodnych z ustawą dekomunizacyjną.
Jeżeli do tego czasu ich nie usuną,decyzję o likwidacji pomników będzie wydawał wojewoda.
– Jeżeli komuś przeszkadza pamiątkowa tablica, to można ją zdjąć i powiesić w miejscu, w którym pochowani są radzieccy żołnierze. Nie jestem za takim rozwiązaniem, ale jest ono dopuszczalne. Czołg powinien zostać na miejscu. Przez lata wrósł on w pejzaż Skierniewic – mówi radna Platformy Obywatelskiej Danuta Nowakowska.
Znajdująca się na czołgu tablica wychwala bohaterstwo żołnierzy Armii Czerwonej podczas, jak głosi napis, “wyzwalania Skierniewic 17 stycznia 1945 roku”. Na tablicy są też nazwiska radzieckich żołnierzy z poległej załogi czołgu.
– Dostaliśmy od IPN zapytanie o wykaz obiektów.Wśródnich jest oczywiście czołg, z racji tablicy i jej treści . Na razie mamy ustną odpowiedź od Instytutu. Czekamy na pisemną, z której dowiemy się, że czołg ma być usunięty – tłumacz wiceprezydent Skierniewic Jarosław Chęcielewski.
Miasto pyta IPN czy, czołg mógłby pozostać na skwerze koło parku, kiedy z postumentu usuniętoby pamiątkową tablica. Rozważane jest także przeniesienie pojazdu w inne miejsce, na przykładobok Muzeum Historycznego Skierniewic.