Tomasz Michałowicz z Fundacji JiM wyjaśnia, że często nie jesteśmy świadomi, na jaki cel trafia nasz jeden procent podatku. – Nadal jest dużo takich sytuacji, żeprzypadkowo gdzieś w internecie ściągamy bezpłatne programy do wypełniania zeznań podatkowych i dopiero na samym końcu zauważamy, iż tam jest już wpisana organizacja i nie można tego zmienić. Zależy nam zależy na tym, żeby ludzie świadomie przekazywali jeden procent podatku na organizacje ze swojego otoczenia, które sami wybiorą.

Agata Gagatek z Fundacji Dom w Łodzi dodaje, że jeden procent to duża pomoc dla organizacji. – Prowadzimy dom dziecka dla dziewięciu dzieciaków i ten jeden procent znaczy naprawdę bardzo dużo. Bo tylko dzięki temu nasze dzieci mają zapewnione wszystko, co najlepsze, np. opiekę medyczną. Mamy dzieci, które są niepełnosprawne lub przewlekle chore, dodatkowo porzucone lub odebrane od rodziców. Zbieramy ten jeden procent na takie codzienne funkcjonowanie.