Uczestniczki przepłyną 20 kilometrów z ośrodka Grabskie Sioło do zalewu w Joachimowie Mogiłach. W historii tej imprezy zdarzały się już różne warunki pogodowe. Tym razem istniały obawy, czyspływ w ogóle się odbędzie. W zeszłym tygodniu rzeka była praktycznie cała skuta lodem. Uczestniczki żartowały, że zastanawiały się, jak się pływa kajakiem po lodzie. Lód na rzecz się jednak rozpuścił, zatem spływ doszedł do skutku. – Wierzymy we własne siły i chcemy pokazać, że kobiety potrafią – mówią zawodniczki.

Babski spływ kajakowy otwiera sezon kajakowy na Rawce. Kolejny odbędzie się jeszcze w marcu – na pożegnanie zimy.