SKS-y ponownie w szkołach
Rusza cykl dodatkowych zajęć szkolnych z wychowania fizycznego. Budżet przeznaczony przez Ministerstwo Sportu i Turystyki na ten cel wyniesie w tym roku blisko 55 mln zł w skali całego kraju. W województwie łódzkim na zajęcia w ramach programu Szkolny Klub Sportowy będzie można wydać trzy miliony złotych.

Prezes łódzkiego Szkolnego Związku Sportowego Sylwester Pawłowski bardzo cieszy się z tak dużej kwoty przeznaczonej na SKS-y, bo w zeszłym roku program cieszył się olbrzymim powodzeniem wśród uczniów wszystkich rodzajów szkół. – W ubiegłym roku blisko dziesięć tys. uczniów szkół województwa łódzkiego brało w tej akcji udział i to jest najlepsze potwierdzenie tego, jak bardzo jest to potrzebne na co dzień. Ważne, by stworzyć warunki bezpiecznego spędzania wolnego czasu na terenie szkoły, bo nie wszystkie szkoły dysponują odpowiednim ku temu zapleczem sportowym. Natomiast wszystkie szkoły przejawiają wolę uczestnictwa i to znaczy, że pomysł jest trafiony – powiedział Pawłowski.
Zajęcia prowadzone w Szkolnych Klubach Sportowych przeznaczone są dla dzieci, które nie trenują w klubach i chcą uprawiać sport rekreacyjnie. Wojciech Ulatowski dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 8 jest zadowolony, że dodatkowe zajęcia z wychowania fizycznego wróciły do szkół. – Ważne jest, by uczniowie poza godzinami wychowania fizycznego, mieli dodatkowe możliwości uprawiania sportu. Dzieci siedzą przy komputerach, ciężko jest im wyjść z domu, a jeszcze trudniej spotkać się na wspólne uprawianie sportu. SKS-y coś takiego umożliwiają i zarówno nauczyciele, jak i dzieci są bardzo zadowoleni z tego, że mają możliwość rozwijania swoich ambicji i pasji sportowych. To wszystko będzie skutkowało tym, że nasze społeczeństwo będzie zdrowsze – dodał Ulatowski.
Chęć wzięcia udziału w programie Szkolny Klub Sportowy zadeklarowali przedstawiciele wszystkich powiatów i gmin z województwa łódzkiego. W dodatkowych zajęciach wychowania fizycznego będzie mogło wziąć udział blisko 19 tys. uczniów.