Katecheci wychowawcami w szkołach publicznych?
“Szkoła świecka, nie wyznaniowa” – w ten sposób łódzcy radni SLD komentują projekt rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej zakładający, że katecheci, zarówno świeccy, jak i duchowni, będą mogli być wychowawcami klas w szkołach publicznych. Autorem projektu rozporządzenia jest minister edukacji Anna Zalewska.
Wynika z niego, że umożliwienia katechetom wychowawstwa domagali się przedstawiciele kościołów i innych związków wyznaniowych prowadzących nauczanie religii w szkołach. Według łódzkiej radnej SLD Małgorzaty Moskwy-Wodnickiej, proponowane zmiany rodzą szereg obaw.- Obawy dotyczą tego, jak będzie wyglądała lekcja wychowawcza i czy to będzie kolejna lekcja religii, bo jeśli osoba prowadząca katechezę również będzie wychowawcą, to będzie się ona kierowała przecież doktryną kościoła. Inne wątpliwości dotyczą tego, jak będą traktowane osoby o innej orientacji seksualnej, jak będzie podchodził wychowawca do kwestii związanej z antykoncepcją czy in vitro oraz jakie wartości wychowawca będzie wpajał swoim uczniom – oceniła Moskwa-Wodnicka.
Takich problemów nie dostrzega z kolei radny PiS Włodzimierz Tomaszewski, według którego katecheci powinni mieć takie same prawa w szkołach, jak inni nauczyciele. – Dzisiaj, kiedy każdy ma swobodę wyboruświatopoglądu i jednocześnie przestrzega ogólnych norm życia obywatelskiego w demokratycznym państwie prawa, może wykonywać ten zawód i spełniać tę funkcję tak, jak każdy inny. Jeżeli ktoś jest nauczycielem, może być także wychowawcą – dodał Tomaszewski.
Projekt rozporządzenia został przekazany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych. Obecnie obowiązujące przepisy – uniemożliwiające powierzenia katechetom wychowawstwa – obowiązują od 1992 roku.