Ulice Małej Piętnaski i Iry Aldridge’a znów zmienią nazwy?
Łódzka Rada Miejska wystąpiła do IPN o opinię w sprawie zmiany dwóch nazw zdekomunizowanych ulic: Małej Piętnastki i Iry Aldridgea. Te nazwy mają być problemem dla mieszkańców.
O innych patronów ulic wnioskowali do radnych sami mieszkańcy, którzy zwracają uwagę na problemy z wymową i zapamiętaniem obu nazw.- Mała Piętnastka zawiera już liczebnik w sobie. Towarzyszyć będzie mu numer bloku, domu i mieszkania. Tyle liczebników jest niefortunne. Jeśli chodzi o Iry Aldridge’a, ilekroć wymieniam tę nazwę pada pytanie “Jak?”. Po prostu to nazwa bardzo trudna do wymówienia – tłumaczą łodzianie.
Mieszkańców poparli radni koalicji PO i SLD, którzy zapewnili, że zarówno Mała Piętnastka, jak i Ira Aldridge będą w mieście upamiętnieni, ale w miejscach, gdzie nie ma adresów. Mogą to być np. ronda lub skwery. Przeciwko zmianom patronów ulic opowiadają się radni PiS. – Są mieszkańcy, którzy popierają te zmiany. Wynikło to z głosowania w konsultacjach. To takie rozpoczęcie kampanii wyborczej przez radnych PO i SLD. Tych zmian było ponad 20, a dzisiaj mamy dwa projekty. Jestem przekonana, że do jesieni na każdej sesji będziemy mieć po dwa-trzy projekty, które będą mieszały przy dekomunizacji – mówi Marta Grzeszczyk.
Czytaj też, Do końca marca z Łodzi mają zniknąć pomniki i tablice związane z komunizmem i PRL
Obecnie uchwały radnych dotyczące nazw ulic nie oznaczają automatycznie ich zmiany. Zgodnie z nowelizacją ustawy, na nadanie nowych patronów zdekomunizowanym ulicom zgodę musi wyrazić IPN i wojewoda.
Przy okazji wniosków do IPN, radni zdecydowali, że kolejny raz pójdą do sądu z wojewodą. Tym razem zaskarżyli jego decyzję o uchyleniu uchwały przywracającej nazwę plac Zwycięstwa obecnemu placowi Lecha Kaczyńskiego.