Ciąg dalszy kontrowersji związanych z budynkiem przy ulicy Kilińskiego 49
Czyściciele kamienic tak nazywano osoby, które po zdobyciu prawa własności nieruchomości robiły wszystko aby usunąć z niej lokatorów. Tymczasem 15 rodzin z Łodzi o podobne praktyki oskarża urząd miasta.
W sprawę zaangażowała się Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich.- Front kamienicy jest wpisany do rejestru zabytków. Od 2013 roku było wiadomo, że stan techniczny jest zły, ale nie wiele z tym faktem zrobiono. Pracownicy magistratu powinni się wytłumaczyć dlaczego budynek znajdujący się w rejestrze zabytków został doprowadzony do tak poważnej degradacji – komentujeAgnieszka Wojciechowska van Heukelom.
Mieszkańcy zarzucają urzędnikom, że chcą jak najszybciej usunąć ich z lokali komunalnych. Proponując w zamian hotel wycieczkowy lub lokale w bardzo złym stanie.Jak mówią oferowano im mieszkania o powierzchni 7 lub 10m. Bartoszowi Ogórkowi przedstawiono propozycję wyprowadzki do kamienicy przy Kopernika.- Proponowane mieszkanie jest zagrzybione. Odmówiłem przeprowadzki – kończy mieszkaniec.
Urząd dziś nie chce sprawy komentować. W piątek Jolanta Baranowska z Biura Prasowego w rozmowie z Radiem Łódź ostrzegała mieszkańców, sugerując, że kamienica przy Kilińskiego może się zawalić.- Mamy najnowsze opracowanie techniczne z którego wynika,że stan frontu jest katastrofalny. Obawiamy się o bezpieczeństwo mieszkańców i to dlatego chcemy aby jak najszybciej się wyprowadzili. Większość z nich jest na ostatnim etapie przeprowadzek do mieszkań zamiennych – mówiła Baranowska.
Mieszkania są w innej części kamienicy, dlatego ich lokatorzy nie czują się zagrożeni i sugerują, że skoro lokal grozi zawaleniem, powinien być zabezpieczony od strony ulicy, po której jeżdżą tramwaje. Sami nie chcą opuścić mieszkań. Wolą w nich poczekać na lepsze propozycje lokali zamiennych.
Posłuchaj i dowiedź się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Łodzianie zarzucają urzędnikom, że chcą usunąć ich z mieszkań | audio (m4a) audio (oga) |